Dziennik pokładowy 29 maja 2023r
Ahoj, Szczury Lądowe !
Nasza nadmorska przygoda trwa już trzy dni. To były bardzo intensywne godziny, minuty, sekundy .. w drodze nad morze odwiedziliśmy największy ceglany zamek na świecie – Zamek w Malborku. Poznaliśmy jego najskrytsze tajemnice, zwiedziliśmy komnaty, ogród różany, a nawet zamkową kuchnię.
Po zwiedzaniu wróciliśmy do autokaru i obraliśmy kierunek – Jastrzębia Góra!
Po niespełna dwóch godzinach byliśmy już pod naszym Domem Wczasowym VIS. Na miejscu szybko rozlokowaliśmy się w pokojach, zjedliśmy pyszną kolację i zrobiliśmy to, na co wszyscy czekaliśmy – poszliśmy przywitać się z morzem ! Pogoda sprzyjała, więc spacer po długiej podróży był wyśmienity!
W sobotni poranek obudziło nas piękne słońce i rześka nadmorska bryza – zapowiadał się wspaniały dzień. Dlatego nie zwlekając – po śniadaniu ruszyliśmy z łopatami na plażę – my Ślązacy kopanie w ziemi mamy we krwi :) Po przekopaniu połowy plaży zapragnęliśmy odmiany. Postanowiliśmy poznać boisko i plac zabaw na terenie VIS – u. Tak, jak mówiły nasze panie wychowawczynie – tutaj naprawdę nie ma czasu na nudę! Uff, dobrze że obiad był już blisko, bo tyle ruchu na świeżym powietrzu sprawia, że jesteśmy wygłodniali jak wilki!
Po posiłku – odpoczynek, kontakt z rodzinką i szybko zbieramy się na zakupy – pamiątki, widokówki, ale też lody i gofry – to nasz cel !
Wróciliśmy z pełnymi plecakami zakupów i lekkimi portfelami :)
Nasze zielonoszkolne mamo-ciocie nie miały dość – po kolacji znowu spacer! Powoli zaczynamy odczuwać w nogach zaliczone kilometry – spokojnie, sił nam nie zabraknie!
Niedziela – jak wiadomo, to dzień odpoczynku i błogiego lenistwa..ale nie tutaj!
Po śniadaniu – międzyklasowy turniej zbijaka. Później szybkie odświeżenie i ruszamy do kościoła. Obiad – i znowu trzeba się zbierać na plażę – pogodę mamy wyborną, więc żal byłoby nie skorzystać. Wieczór to czas odpoczynku i spotkań towarzyskich. Uff, ciekawe co ciekawego czeka na nas w kolejnych dniach …
Pozdrawiamy serdecznie, Trzecioklasiści!